wtorek, 5 marca 2013

CelluOFF + Kallos.

Hej :D
Czujecie tą nadchodzącą coraz większymi krokami wiosnę? To co się dzieje za oknem w ostatnich dniach jest po prostu cudowne <3



Zmieniając temat...
W szkole jak zwykle, mnóstwo nauki, co coraz bardziej mnie dobija. Dla przypomnienia jestem w III klasie technikum. Pomimo tego od 18 marca, zaczynają się diagnozy sprawdzające nasze umiejętności, czyli tzw. "Próbna matura". Przeraża mnie to strasznie. Będziemy pisać z polskiego, matematyki oraz z języka obcego. Jestem jedną z tych nielicznych osób, która pisze maturę z języka niemieckiego... Mam nadzieje, że dam sobie radę ;)

Wróciłam ze szkoły i dowiedziałam się, że przyszła do mnie paczka od AvetPHARMA.
Przyszła do mnie próbka CelluOFF. Niby 10 tabletek, ale zawsze coś :)



Ostatnimi czasy dużo schudłam tak więc problem cellulitu dotyczy również mnie.
Nie wierzę w cuda i w to, że po 10 tabletkach zobaczę jakiś wielki efekt, ale jeśli zobaczę choć minimalną zmianę to pomyślę nad zakupem pełnego opakowania. ;)

W Poznaniu w ostatnich dniach otwarto galerię MM. Sama galeria nie jest dla mnie jakąś super rewelacją, jak to mój TŻ stwierdził 'najbardziej podoba mi się parking' :) Jednak cieszy mnie jedna rzecz, że w końcu mamy Hebe w Poznaniu. Oczywiście musiałam wybrać się na łowy...


Kallos, Vanilla, Shine Shampoo 1000ml - 6,99zł
Kallos, KJMN, Intensive Conditioner Mask 1000ml - 13,99zł

Kupiłam trochę w ciemno, w internecie jest mało opinii na ich temat, więc stwierdziłam, że sprawdzę je na sobie. W ogóle za te pieniądze to nawet jeśli mi nie przypasują to nie będzie płaczu ;)

To chyba na tyle ;)
Buziaki :D


31 komentarzy:

  1. No można spróbować ;) Obserwuję i liczę na rewanż! ananaseq.blogspot.com ps. u mnie będziesz zawsze mile widziana :)
    + za komentarz się nie obrażę ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy blog!

    zapraszam do mnie. www.secret-kate.blogspot.com

    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja myślę,że poza sportem i dietą mojego cellulitu nic się nie pozbędzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja próbuje systematycznie ćwiczyć i do tego masaż ewentualnie prysznic naprzemienny ;)

      Usuń
  4. No cóż, opakowanie 10 tabletek raczej nie daje żadnego efektu-przynajmniej u mnie tak było. kupiłam kurację na 2 miesiące i zacznę stosowanie przed wakacjami :) A co do produktów Kallos-maski mają niezłą opinię, więc możliwe że szampon i odżywka też się sprawdzą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bralam tabletki i bez wiekszego efektu...
    zapraszam do siebie na rozdanie kosmetyczne;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Żałuję że u mnie nie ma HEBE :( z Kallosa mam maskę al latte i ją uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja właśnie pojechałam z chęcią zakupu al latte, niestety już jej nie było i padło na tą ;)

      Usuń
  7. też najbardziej z tej nowej galerii cieszy mnie Hebe! :) Co prawda jeszcze nie byłam bo nie było okazji, ale w weekend na pewno się wybiorę i zrobię porządne zakupy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia na próbnej maturze ! Dasz radę ! Trzymam kciuki !:D Następny obserwator :3

    OdpowiedzUsuń
  9. jakie świetne dwa pierwsze zdjęcia :) zresztą cały blog masz świetny!

    może obserwujemy ??? :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też pisałam mature z niemieckiego! Niecały rok temu, dasz rade! :)
    Będę trzymać kciuki!

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię hebe. Warto zapytać o kartę, bo często są fajne promocje. Wkurza mnie tylko natarczywa obsługa, ale co te bidne babeczki mogą, skoro im tak każą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi kartę zaproponowała pani w kasie, więc się skusiłam ;)

      Usuń
  12. Cellulit ma chyba każda kobieta. Mnie osobiście bardzo irytuje ;/
    Zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Są ciężkie chwile niestety :C
    Zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Te 10 tabletek to troche smiech na sali, jakby nie mogli wyslac pelnego opakowania ;/ Ale mimo to mam nadzieje, ze cokolwiek pomoga :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ah...celluit :D

    www.secret-kate.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. z Callosa bardzo lubię maskę Callos carota

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiosna...cudowny czas. Zdjęcie lasu jest niesamowite! Aż chce się żyć...szkoda, że od dzisiaj pogoda się psuje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Echh ... Wiosna , cieplusio :p A poza tym świetny blog . Już obserwuje i liczę na rewanż :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja polecam kapsulki inneov cellulit. U mnie zauważyłam efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tą maskę bambusową z Kallosa,jest nawet ok,ale u mnie po dłuższym używaniu puszy włosy ;( Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawe jak się sprawdzi szampon ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wiosna, wiosna.. jak ja na nią czekam ;) Póki co to u mnie śnieg :c

    Obserwuję i mam nadzieje, że zrobisz to samo ;33 ,
    Ps. Nowy post, który dotyczy LINKOWANIA.

    pozdrawiam.

    alleishsa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. mam maskę Kallos arganowa,jest swietna na wlosy,wiec mysle ze z szamponami bedzie podobnie.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy zostawiony komentarz - jest to dla mnie motywacja do dalszego pisania ;)