W końcu mój cosplay doszedł do skutku, a najcięższy a zarazem najlepszy weekend w moim życiu właśnie dobiega końca.
Cosplay'owałam pierwszy raz w życiu i padło na Katarinę z League of Legends.
No i dziś same fotki z tego wydarzenia :D
Dziękuje wszystkim co tam byli :)
Moje stopy umierają po tych dwóch dniach ciągłego stania! Ale warto było :D
Pozdrawiam!
wow, super zdjęcia. co za stroje!! ;) rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńGenialnie wyglądałaś! :) Pasuje Ci taki drapieżny look ;)
OdpowiedzUsuńświetna sprawa i strój:)
OdpowiedzUsuńidealnie zrobiłaś strój :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) Super strój :)
OdpowiedzUsuń