niedziela, 12 maja 2013

Denko marzec/kwiecień + wygrana ;)

Hej :)
Dzisiaj lekko spóźnione denko, jednakże z 2 miesięcy :)

(PolecamPrzeciętniak, Nie polecam)

1. Avon, Advance Techniques, Szampon do włosów - dostałam kiedyś od kogoś i niestety nie służył mi, miałam po nim straszny łupież... Zużyłam w końcu jako żel pod prysznic.

2. Alterra, Odżywka nawilżająca 'Granat i Aloes' - uwielbiam! Włosy są po niej miękkie, sypkie, łatwo się rozczesują. Najlepsza odżywka jaką w życiu miałam. Absolutnie polecam!

3. Alterra, Maska nawilżająca 'Granat i Aloes' - polecam, tak samo jak odżywkę!

4. Isana Hair, Suchy szampon - przydaje się na drugi dzień po umyciu włosów, kiedy chcemy żeby włosy wyglądały świeżo ;)

5. L'oreal, Elseve Arginine Resist x3, Odżywka wzmacniająca do włosów osłabionych i z tendencją do wypadania - włosy gładkie i sypkie, jednak żadnej poprawy stanu włosów nie zauważyłam, do tego wypadają tak samo jak wypadały ;(

6. Isana Hair, Odżywka do brązowych włosów - fajnie wygładza włosy, i niestety nic po za tym. Nie zauważyłam żadnej poprawy koloru.

7.  L'oreal, Elseve Cement - Ceramidy, Szampon odbudowujący przeciw łamaniu się włosów - recenzja TUTAJ.

8.  Joanna, Styling Effect, Jedwab do włosów - wygładza, nadaje połysk, włosy są miękciejsze i łatwiej się rozczesują - czyli tak jak obiecuje producent ;)

9. Perfeta, Extra Slim, Serum Antycellulitowe wyszczuplające - te produkty działają, jednak potrzeba systematyczności, do tego trzeba ćwiczyć oraz nieźle się namęczyć przy masowaniu problematycznych miejsc. Serum do redukcji rozstępów miało szybsze działanie, ale wiadomo, że cellulit ciężko schodzi ;)

10. Garnier, Intensywna pięlęgnacja suchej skóry, Ochronny krem do rąk - szału nie zrobił, są kremy tańsze i lepsze od tego.

11. Ziaja, Masło Kakaowe, Kremowe mydło pod prysznic - recenzja TUTAJ.

12. Ziaja, De-makijaż, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu - nie podrażnia oczu i dobrze sobie radzi z demakijażem oczu.

13. Clean&Clear, Głęboko oczyszczający tonik do twarzy - to już kolejny zużyty tonik, i wciąz polecam ;)

No i to tyle :)


Chciałam się jeszcze pochwalić czymś ;)
Jako iż jestem miłośniczką piwa marki Desperados jak i moja przyjaciółka i TŻ, tak wzięliśmy udział w promocji, gdzie wystarczyło wysyłać kody spod kapsli.
No i tak nazbieraliśmy trochę punktów. A nagrodami był wyjazd do Rio, Londynu i Nowego Yorku, a wszystkie ekipy które będą w pierwszej 500 dostaną imprezowe PartyBoxy. Nam niestety nie udało się wygrać wycieczki, chodź na Londyn byliśmy już na 14 miejscu, ale udało nam się wygrać Party Boxa. :D Byliśmy zaskoczeni tylko w czym te piwa zostały nam dostarczone...
Była to dość 'oldschoolowa' wanienka. :D



Było to dość miłe zaskoczenie. Jak widać nawet w dzisiejszych czasach nie jest  trudno zrobić coś oryginalnego.
Pamiętajcie, żeby wygrać trzeba grać ;)

Pozdrawiam!