Z racji tego, że się nudzę dziś post dotyczący mojego stwora - może to i trochę dziecinne, ale co mi szkodzi. Przygotujcie się na dużo zdjęć! :D
1. Jak nazywa się twój zwierzak?
Jego początkowe imię, które dostał w schronisku to Murzynek, niestety nam to imię się nie podobało.
Nowe imię, które mu nadaliśmy to Laki, czyli spolszczony szczęściarz ;)
2. Jakie to zwierzę i jakiej jest rasy?
Pies, kundel. Nie wiem czego jest mieszanką, ale prezencje ma świetną :D
3. Jak długo jest już z tobą?
Adoptowaliśmy go ze schroniska w Koninie w styczniu zeszłego roku.
4. Jak dostałaś swojego zwierzaka?
Jak już wyżej napisałam jest to pies ze schroniska. Namawiałam mamę od podstawówki (teraz mam 20 lat ;o) na psa i kiedy w końcu się zgodziła zaczęliśmy poszukiwania i znaleźliśmy go na Gumtree ;)
5. Ile ma lat?
Urodził się w czerwcu 2010 - czyli w tym miesiącu stukły mu 4 latka.
6. Co jest dziwnego w charakterze twojego zwierzaka?
Dziwnego? W domu aniołek, patrzy żeby się przytulać i żeby go głaskać, a na dworze diabeł - szczeka na wszystkie inne psy ;c
7. Co twoje relacje ze zwierzakiem znaczą?
Zawsze bardzo chciałam mieć psa, więc przyszedł do domu gdzie od razu był przez wszystkich kochany. Jest to piesek po przejściach. Poprzedniemu właścicielowi odebrano go, bo jak twierdził - nie zauważył, że pies ma złamaną łapkę i dopiero schronisko się tym zajęło...
Traktujemy go jak członka rodziny :) Wiem, że niektórzy tego nie akceptują i uważają to jako niedopuszczalne, ale lubię gdy w nocy śpi w moim łóżku obok mnie ;)
8. Ulubione chwile?
Wspólne spanie, zabawy z piłką, długie spacery.
Zawsze gdy coś gotuję - on stoi w kuchni i cały czas patrzy co robię :)
9.Jak nazywasz swojego zwierzaka?
Lakuś, Pan Laki, Laku, Niuniek ;)
A jakie wy macie stwory?
Zapraszam do wstawienia taga u siebie! :D
śliczny psiaczek :)
OdpowiedzUsuńpiękny piesek! :)
OdpowiedzUsuńja mam dwa, labradora i owczarka niemieckiego :)
Ale słodki! Ja mam pieska, yorka. Wabi się Roxi :)
OdpowiedzUsuńommom jaki cudny ja mam psiaka i 2 kocury ;]
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnej chwili:)
http://nattalja.blogspot.com/2014/06/gorsze-czy-lepsze.html
Śliczny. Podziwiam ludzi, którzy decydują się na adopcje ze schroniska :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny piesek! :) Ja mam 3 kotki i 4 małe kociaki :D
OdpowiedzUsuńAle słodziak! :)
OdpowiedzUsuńJaki przeuroczy piesek *.* Ja również mam pieska oraz małego kotka, którego niedawno dostałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest ten tag, myślę że kiedyś zrobię go u siebie :)
Pozdrawiam ~ Mój blog - kliik! ♥
Cudowna psina! Fajnie, że nie kupiłaś psa, a go wzięłaś ze schroniska, tak jest lepiej. ;)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Jeju jaki kochany piesek *o*
OdpowiedzUsuńJa mam chomika hahahh :)
Moja sąsiadka miała kiedyś psa Lakiego, był nawet podobny, tyle że biszkoptowy hahha ;)
http://littleworldnessy.blogspot.com/
Psy są najlepszymi zwierzętami ever.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, to nie reklama tylko zaproszenie.
http://do-wyboru-do-koloru-projekty.blogspot.com
ale słodki psiaczek!!!:)
OdpowiedzUsuńInteresuje Cie moze wspolna obserwacja?:) Zacznij, a napewno się odwdzięcze ;*
http://majorka94.blogspot.com/
Pozdrawiam! :-)
Mało mi łezki nie pociekły, jak przeczytałam o twoim piesku. Po prostu rok temu miałam swojego ukochanego pupilka Bastera i nagle odszedł :c wcale mi nie przeszło, wciąż za nim tęsknię.
OdpowiedzUsuńTwoja psina jest cudowna ^___^.
Właśnie słyszałam od koleżanki, że informatyczny test był trudny! Nie wiem ile w tym prawdy, ale ona wyszła załamana XD. Ja jestem akurat na gastronomie, więc zupełnie inna liga.
Mam nadzieję, że jakoś zdamy tą maturę ^__^
Pozdrawiam! Naff z http://naffowo.blogspot.com
Ahhhh kocham takich ludzi jak Ty. Ja nigdy nie miałam psa ze schroniska bo że tak powiem ja ze wsi dziewczyna.
OdpowiedzUsuńKiedyś nikt się nie przejmował kastracją czy schroniskami, a psiaki się rodziły co nie było aż tak złe bo pies na gospodarce jest ważny (ach te lisy i złodzieje kaczek) więc zawsze ktoś się znalazł kto potrzebował. A walutą jaką się handlowało to wymiana psa na kota albo kota na psa (sama tak zahandlowałam z wujkiem o mojego najukochańszego Burka tylko kotu się nie spodobało u niego i wrócił do nas) . Może to tak strasznie brzmi ale te zwierzęta naprawdę były szczęśliwe zwłaszcza jak traktor zaczął pracować bo to oznaczało bieg na pole:)
Nie pamiętam żadnego sąsiada co by źle traktował swojego pupila. Teraz troszkę się krzywdę robi zwierzętom bo nie pozwala się nimi być. Ja sama wiem to po Swoim labradorze. Jaśnie Pan Assan przecież nie wyobraża sobie spania w budzie na podwórku. On woli salony.
jaka piękna psina:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł na wpis , również obsewuję
OdpowiedzUsuńSłodka psina :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Jaki słodziak <3
OdpowiedzUsuńblog-kilk
Cudowny pies :) Świetne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńhttp://essence-of-thoughts.blogspot.com/
nie rozumiem jak można nie zauważyć że psiakowi coś dolega ;o osobiście mam dwa psy, dwa koty, mysz i rybki. nigdy mi się nie zdarzyło, żeby nie zauważyć że coś jest nie tak z moimi zwierzętami ;o
OdpowiedzUsuńjejku jak on kochany♥
OdpowiedzUsuńwww.allex096.blogspot.com/ :)
Fajna psinka :)
OdpowiedzUsuńKiedyś moja babcia miała niemal podobnego i wabił się Psotka :D